O samotnym pokoleniu brutalnego świata

Niesamowicie blisko, foto WILK
Jest pewna stylistyczna spójność między spektaklami „de light” a „Niesamowicie blisko” – oba w wykonaniu H.art company – pierwszy jest eksperymentem badającym zmysł wzroku, drugi zaś szeroko pojmowaną opowieścią opierającą się na zmyśle dotyku. Przydałby się kolejny spektakl, w którym twórcy prowadzeni przez choreografa Artura Grabarczyka zajęliby się słuchem, dźwiękiem i jego wpływem na nas. Powstałaby z tego bardzo ciekawa trylogia taneczna (może nawet do dalszego odważnego rozwinięcia o smak i zapach…), którą można by rozważać w głębszej analizie o tym, jak postrzegamy samych siebie, nasze ciała, nasze zmysły i co z tego wynika. Na razie jednak są to przedstawienia niepowiązane ze sobą, które lepiej czytać osobno.

Opowieść o dotyku, czyli „Niesamowicie blisko” H.art company, pokazana została 4 grudnia 2023 r. w Teatrze Studio w ramach 19. Międzynarodowego Festiwalu Tańca Zawirowania, była rozszerzona o swoistą wiwisekcję naszej filozofii, priorytetów życiowych, stanów psychicznych i emocji. Twórcy wyszli z punktu charakterystycznego dla nowego pokolenia żyjącego szybko i niespokojnie, wchodzącego w krótkie ale intensywne relacje. Szkoda jedynie, że w spektaklu H.art company zabrało wyraźnych elementów symbolizujących mnogość bodźców otaczających nas na co dzień, których jest tyle, że mózg nie daje rady tego wszystkiego przetwarzać – jedynym jasnym odniesieniem była długa sekwencja w zielonym świetle z ruchem jak na techno party. Całość „Niesamowicie blisko” została jednak nieźle „skrojona”, bo choreografia miała wyraźnie patchworkowy charakter (może w zamyśle twórców to dodatkowo symbolizowało owe przeciążenie bodźcami?), kolejne duety i relacje grupowe przenikały się wzajemnie, każda scena grana w innym tempie, w innym świetle, w ciągłej zmianie. Były skoki, niemal akrobatyczne figury, rozciągania, podnoszenia, „kształtowanie” partnera/partnerki – udało się to całkiem wciągająco.

Zespół należy pochwalić za ciekawe partnerowania i wyrazistą próbę pokazania delikatności, zmysłowości, tęsknoty za człowiekiem. Co prawda do mnie nie do końca to przemówiło, ale może dlatego, że przebodźcowanie i brak kontaktu z własnymi emocjami ani szaleńcze tempo życia nie są raczej moim problemem, niemniej praca ta mogła podobać się wielu. A w każdym razie są podstawy by tak sądzić, zważywszy na to ile osób poddało się rytmowi choreografii Artura Grabarczyka, jak ją oklaskiwało i jaka część publiczności w końcowej scenie zdecydowało się na przytulanie z tancerzami.

Ta interakcja widzów z wykonawcami (tutaj: Agnieszka Brzezińska, Kalina Porazińska, Zofia Wieteska, Stanisław Bulder, Artur Grabarczyk) była dla mnie mniej przekonująca niż w „de light”, gdzie publiczność była wciągnięta w przestrzeń sceny, stanowiła niejako część prezentacji i miała realny wpływ na zdarzenia sceniczne, bo w „Niesamowicie blisko” stała się tylko „narzędziem” do nieco naiwnego podsumowania całej tej historii. Czy jednorazowe przytulenie przez kogoś, bez zbudowanej zawczasu relacji i bez przyszłości może pomóc w ukojeniu długofalowego cierpienia z powodu braku bliskości, o którym opowiadają nam twórcy? Wątpię. To tylko erzac. Pusty symbol. Tak więc finał tej pracy nie był w mojej ocenie specjalnie udany, ale należy tu podkreślić, że cały spektakl tworzy określoną atmosferę, zmusza do zwolnienia i zastanowienia się nad współczesnymi związkami, pragnieniami, a wszystko to podane zostało w estetycznie wizualnie formie z bardzo ciekawym (sic!) oświetleniem. Reasumując „Niesamowicie blisko” to całkiem ciekawa historia o samotnym pokoleniu brutalnego świata.

Sandra Wilk, Strona Tańca

„Niesamowicie blisko” H.art company, choreografia: Artur Grabarczyk, wykonanie: Agnieszka Brzezińska, Kalina Porazińska, Zofia Wieteska, Stanisław Bulder, Artur Grabarczyk, reżyseria dźwięku, muzyka: Zuzanna Henclik, Bartosz Kalwasiński, pokaz w ramach: 19. Międzynarodowy Festiwal Tańca Zawirowania, pokaz: Teatr Studio, 04.12.2023

Spektakl powstał w ramach programu Przestrzenie Sztuki. Program Przestrzenie Sztuki jest finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.