Rozwiązanie kolektywne

"Come Together" Oddaj Ciężar, choreografia Karolina Kroczka, foto: WILK

W zasadzie można uznać, że punktem wyjścia do „Come Together” – nowego pełnowymiarowego spektaklu grupy Oddaj Ciężar premierowo pokazanego 27 czerwca 2021 r. w Centrum teatru i Tańca w Warszawie – jest pandemia. Artyści przyjrzeli się bowiem tematowi izolacji i stresowi jej towarzyszącemu, zaś cała praca dąży do tego, aby udowodnić, że w chwilach krytycznych jednostka nie jest w stanie samodzielnie sobie poradzić, a jej samowystarczalność to jedynie miraż.

W spektaklu nie ma więc scen solowych, indywidualnych skoków i popisów – wszystko podporządkowane jest wzajemnej współpracy, wspólnemu działaniu i kolektywnej pomocy. Przykład? Do podniesienia tancerki czy tancerza potrzebna jest tylko jedna osoba, jeśli wykorzystamy siłę pędu czy siłę odśrodkową – ale w „Come Together” wykonawcy starają się tego unikać. Tutaj niemal wszystkie wyniesienia, podnoszenia czy przewroty wykonywane są z pomocą dwóch, czterech czy nawet większej liczby osób [w choreografii tańczy aż trzynastu performerów – przyp.]. W górę wyciągają się ręce podnoszące, wspomagające, asekurujące i chroniące na wszelkie sposoby tancerza wykonującego daną ewolucję. Z tego nietypowego rozwiązania bije jakaś troska, koncepcja wspólnoty społeczności, co pokazuje nie tylko sam pomysł choreograficzny, jaki miała na tę pracę Karolina Kroczak, ale daje pewne wyobrażenie o relacjach, jakie muszą panować w samej grupie Oddaj Ciężar.

Takich scen było niezwykle wiele, ewidentnie dyktowały one przebieg akcji, co odczytałam jako swoisty manifest tancerzy, aby wspólnie oddawać się kreatywnemu myśleniu, rozwiązywać problemy, odrywać się od przyziemnych spraw, a nawet pokazać, że siła grawitacji także jest do pokonania. Równocześnie – na wielkim ekranie – widzieliśmy m.in. osuwające się ze zbocza kamyki, spaloną słońcem ziemię, plażę (w wyobraźni można myśleć nawet o pustyni) oraz toczących się po jej piaszczystych pagórkach tancerzy; ich bezwładne ciała wyglądające momentami jak martwe  stanowiły mocny kontrast do dynamicznych wydarzeń na scenie.

Nie, nie – „Come Together” nie ma przygnębiającego czy ponurego charakteru. Kroczak udało się nawet wprowadzić do niego odrobinę humoru. Urocza była ta pomysłowa scena, w której ściśnięte w zbitą grupkę kobiety swoimi jękami, westchnieniami i odgłosami „komentowały” popisy trójki mężczyzn. Mimo celowego przerysowania wypadło to niezwykle  naturalnie, a publiczność żywiołowo reagowała na tę sekwencję przypominającą reakcje nastolatek czy fanek K-Popu, a niektórzy widzowie nie potrafili powstrzymać swojego chichotu nawet przy kolejnych scenach.

Muszę przyznać, że w tej pracy taniec został ciekawie poprowadzony, sceny łączyły się ze sobą bez żadnych zgrzytów, a całość przyjemnie się oglądała. I choć „Come Together” jest spektaklem silnie abstrakcyjnym i nie zbudowano w niej łatwo odczytywalnej linearności zdarzeń, co wielu uzna za wadę – naprawdę jest na co popatrzeć, a i oglądanie przynosi wiele wytchnienia. Założenia merytoryczne zostały więc osiągnięte aż z naddatkiem, skoro tancerzom udaje się zniwelować choć trochę stresu u widzów.

Dodatkowy plus należy przyznać za intensywną muzykę, bo wreszcie ktoś się w Warszawie odważył, by była na tyle głośna, żeby mogła wpływać na publiczność także fizycznie.

Sandra Wilk, Strona Tańca

„Come Together” Grupa Oddaj Ciężar, choreografia: Karolina Kroczak, taniec: Agata Baran, Aleksandra Dahan, Tomek Domański, Kalina Duwadzińska, Yuliya Dzichkouskaya, Aleksandra Golec, Justyna Gul, Marek Joński, Tomek Krynicki, Katarzyna Pawlak, Vera Popova, Małgorzata Skibińska, Milena Telak, muzyka: Archive, Alva Noto, Nina Simone, Loscil, Peter Broderik, Andrew Heath & Anne Chris Bakker, czas trwania: 50 minut, premiera: 27.06.2021, Centrum Teatru i Tańca w Warszawie, pokaz: 27.06.2021