Taniec na froncie. O akcentach związanych z tańcem w serwisach o wojnie

Taniec na froncie. O akcentach związanych z tańcem w serwisach o wojnie

O wojnie, którą Rosjanie prowadzą w Ukrainie już od 12 dni, i o pomocy udzielanej w Polsce ukraińskim uchodźcom ukazało się tysiące artykułów, ale próżno wśród nich szukać takich, w których opisywane są akcje pomocowe zaproponowane przez nasze rodzime środowisko tancerzy. Jakie związki ma taniec z tą wojną? Sprawdźmy.

Dziennikarskim wyjątkiem są rozpowszechnione przez mainstreamowe media decyzje Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. Poruszeni bestialską agresją na Ukrainę artyści Polskiego Baletu Narodowego spontanicznie poświęcili Ukrainie wystawione pod koniec lutego przedstawienie „Korsarza”, a dyrektor Krzysztof Pastor poinformował, że teatr zdecydował się na czasowe udostępnienie mieszkań teatralnych dla ukraińskich matek z dziećmi, przeprowadza także zbiórkę niezbędnych produktów wśród pracowników (woda, artykuły higieniczne, medyczne, itp.), które będą wysłane za pośrednictwem administracji samorządowej osobom potrzebującym. Dodatkowo, w symbolicznym geście razem z Teatrem Narodowym, od 1 marca 2022 r. fasada budynku Teatru Wielkiego jest podświetlana wieczorami na barwy flagi Ukrainy. Teatr Wielki zdecydował się także zdjąć z afisza przedstawienie „Borys Godunow”…

Ale o reszcie działań organizacji tanecznych (szczególnie warszawskich) jest w mediach cicho, jak makiem zasiał. Nie dowiemy się z głównego nurtu informacji o aktach wsparcia w Centrum Teatru i Tańca w Warszawie (zbiórka leków i materiałów), w Komunie/Warszawa, w Fundacji Artystycznej PERFORM, Stowarzyszenia "Akademia Umiejętności Społecznych" i wielu innych. Bez trudu znajdziemy za to liczne informacje o akcjach fotografów, dziennikarzy, aktorów, muzyków, filmowców proponujących pomoc zawodową, prawną, logistyczną, artystyczną i humanitarną Ukraińcom. Dzieje się tak nie dlatego, że taniec jest obojętny na wojnę, ale dlatego że polskie media są obojętne na taniec.

Zupełnie inaczej wygląda to w Rosji czy w zaatakowanej przez nią Ukrainie. Tam wszyscy wiedzą, że na front poszli artyści, w tym także tancerze. Wszyscy wiedzą, że o obronę Kijowa walczy balerina Lesya Vorotnyk z Kijowskiej Opery Narodowej (Kyiv National Opera). Społecznościowe media lotem błyskawicy obiegło zdjęcie Vorotnyk z karabinem AK-47, jak i to, że aż 23 proc. kobiet służy i pracuje w ukraińskich siłach zbrojnych, z czego 17% w regularnej armii. Myśląc o tym niecodziennym viralu i o decyzji drobniutkiej tancerki pamiętajmy, że w 2014 r. mąż Vorotnyk zginął z rąk rosyjskiego okupanta podczas walk w Donbasie…

Image

Do cywilnej obrony Kijowa wstąpili także inni ukraińscy artyści. Prasa regularnie wspomina o tym, że jest wśród nich np. Ołeksij Potiomkin, pierwszy tancerz baletu Opery Narodowej Ukrainy. Popularnością cieszy się także zdjęcie z jego Instagrama, liczącym prawie 7000 obserwujących, gdzie Potiomkin opublikował zdjęcie z kolegą w mundurze, któremu towarzyszyło dwoje małych dzieci. Do sił zbrojnych Ukrainy wstąpili również członkowie zespołu Antytila, wokalista zespołu Boombox (Andrij Chływniuk), muzyk zespołu Kozak System (Iwan Łenio) czy raper Yarmak. Za broń chwycili liczni sportowcy, w tym 18-letnia Anastasija Archypowa, dwukrotna mistrzyni Ukrainy w łyżwiarstwie figurowym.

Oczywiście Ukrainki i Ukraińcy dobrze wiedzą, że ich obecny prezydent Wołodymyr Zełenski, który objął władzę w 2019 r. był wcześniej aktorem i komikiem, ale przed laty wygrał także pierwszą edycję ukraińskiego „Tańca z gwiazdami”. W tym okresie – to był 2006 rok – Zełenski znajdował się u szczytu artystycznej sławy. Stąd właśnie jego zaproszenie do pierwszej edycji popularnego telewizyjnego show tanecznego. W „Tańcu z gwiazdami” partnerką Zełenskiego była profesjonalna tancerka Ołena Szoptenko. Szybko okazało się, że Wołodymyr Zełenski nie miał problemu z nauką kroków czy muzycznej interpretacji czym podbił serca jury i widzów. Do dziś nagrania z show, jakie dawała wówczas ta para, są popularne i oglądane w serwisie YouTube.

To wszystko, rzecz jasna, nie jest jeszcze twardym dowodem na to, że taniec ma ogromne znaczenie dla naszych sąsiadów (zarówno dla Ukrainy, jak i dla Rosji). Ale już obiegająca medialny świat postawa solidarności z Ukrainą, jaką okazał mieszkający w Nowym Jorku wybitny rosyjski tancerz baletowy i choreograf Michaił Barysznikov („Wolność jest niezbędna dla tętniącego życiem społeczeństwa”) czy ostatnia decyzja niezależnej rosyjskiej telewizji Dożd takim dowodem być może.

Telewizja Dożd została 1 marca 2022 r. zablokowana z powodu publikacji wiadomości o przebiegu wojny z Ukrainą i zawiesiła swoją działalność. Dyrektorka stacji Natalia Sindiejewa wyjaśniła, że powodem wstrzymania nadawania są planowane w Rosji przepisy zawarte w tzw. ustawie do spraw informacji, zapowiadające kary do 15 lat więzienia za podawanie nieprawdziwych wg rosyjskich władz informacji o wojnie i działań armii rosyjskiej. W Rosji słowa „wojna” i „inwazja” wobec działań armii rosyjskiej w Ukrainie zostały zakazane przez regulatora mediów – Roskomnadzor, a rosyjskie media otrzymały nakaz publikowanie informacji pochodzących tylko ze źródeł rządowych.

Kluczowe jest nagranie, które pojawiło się w Internecie tuż przed zakończeniem działalności tej ostatniej niezależnej rosyjskiej stacji informacyjnej. Widzimy na nim dziennikarzy, którzy opuszczają swoje studio mówiąc „No war” i „¡No pasarán!” [¡No pasarán! to hasło użyte przez Dolores Ibárruri w czasie wojny domowej w Hiszpanii – przyp.] po zakończeniu swojej końcowej audycji. Ostatnim obrazem, jaki zobaczyli Rosjanie w telewizji Dożd był... fragment baletu „Jezioro łabędzie” Czajkowskiego.

To nieprzypadkowy wybór, nawiązywał on do wydarzeń z 19 sierpnia 1991 r., gdy emisja fragmentu „Jeziora łabędziego” towarzyszyła wprowadzeniu w Związku Radzieckim stanu wyjątkowego i przejęciu władzy w ZSRR przez samozwańczy komitet…

Kilka miesięcy później, 8 grudnia 1991 roku, w efekcie wzrostu tendencji niepodległościowych poszczególnych republik, podpisano tzw. układ białowieski o likwidacji ZSRR i utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw, a 26 grudnia 1991 r. Związek Sowieckich Republik Radzieckich przestał istnieć z mocy prawa.

Sandra Wilk, Strona Tańca
7 marca 2022 r. 


STOP WOJNIE