I Oddolny Kongres Tańca przeciwko przemocy (2021) - podsumowanie i wnioski

I Oddolny Kongres Tańca przeciwko przemocy (2021) - podsumowanie i wnioski

Podsumowanie I Oddolnego Kongresu Tańca przeciwko przemocy

Kongres trwał dwa dni (07-08.11,2021, Teatr Powszechny w Warszawie). Złożyły się na niego: wykład otwarcia pt. „Filtry i bezpieczniki” (Hanna Raszewska-Kursa), dwa panele dyskusyjne (prowadzenie: Monika Błaszczak, Alka Nauman; gościnie: Maja Staśko, Oma Ukwuoma, Katarzyna Żeglicka; Ramona Nagabczyńska, Hanna Raszewska-Kursa), „NIE!tańczę – warsztat asertywnej komunikacji i reagowania na sytuacje przekraczania granic” (prowadzenie: Katarzyna Żeglicka), warsztat feedbackowy (prowadzenie: Gosia Wdowik).

Niniejsze podsumowanie jest próbą zebrania głosów, jakie padły, i uporządkowania ich w formie refleksji, obserwacji i rekomendacji. 

 

Image

Jak było? Refleksje

W wykładzie otwarcia prelegentka przedstawiła subiektywną interpretację historii tańca scenicznego w kulturze euroamerykańskiej pod kątem wychwycenia założeń i przekonań, mogących sprzyjać nadużyciom i niewidzialności przemocy, a niekiedy jej akceptacji.

U korzeni historii baletu jako główny problem zostało wskazane uwikłanie w relacje władzy. Balet kształtował się na dworach królewskich, w związku z czym od początku funkcjonował w strukturach hierarchicznych, w warunkach sprzyjających akceptacji nadużyć.

W epoce romantyzmu (epoce kulturowej, nie tylko tanecznej) zostały wskazane dwa destrukcyjne paradygmaty, żywotne do dziś. Paradygmat „cierpienia w sztuce koniecznego” polega na przekonaniu, że dobra sztuka płynie ze złego życia, a cierpienie jest warunkiem wartościowej twórczości. Drugi paradygmat, „romantyczna koncepcja artysty”, zezwala choreografce/fowi, reżyserowi/rce i in. być ponad prawem i oczekiwać pełnego podporządkowania się przez innych woli i potrzebom nadrzędnego twórcy. Romantyczna koncepcja artysty ponadto utrudnia mówienie o sztuce jako o pracy i wymaganie regulacji, bo pracę w sztuce traktuje w kategoriach nie zawodu, a posłannictwa.

Podkreślone zostało, że nie tylko balet ma na koncie szkodliwe założenia. Przemiany w tańcu na scenie pozabaletowej były dźwigniami wielu transformacji, ale często są idealizowane. Po latach widać, jak wiele rewolucji było iluzorycznych lub niedoskonałych. Zastrzeżenia te uczulają więc, by zachować uważność – ale nie odmawiają zasług wspomnianym dźwigniom, bez których dzisiejsze próby pójścia dalej nie byłyby możliwe.

Jako pierwszą dźwignię prelegentka wyodrębniła wykształcanie się form pozabaletowych od przełomu XIX/XX w. (głównie w latach 20. XX w.). Powstanie innych niż balet form tańca scenicznego było ważnym krokiem ku różnorodności (nie tylko artystycznej), podobnie jak sięgnięcie na dużą skalę po rolę choreografek przez kobiety. Niestety działalność pierwszego pokolenia rewolucjonistek (m.in. Isadory Duncan, Marthy Graham) była nadal obciążona nadużyciami hierarchicznymi w relacjach choreografek i tancerek.

Przesunięcie drugiej dźwigni prelegentka datuje na połowę XX w., czas przemian założeń na temat procesów twórczych. Myśl, że taniec nie musi powstawać hierarchicznie, łączono z postulatami demokratyzacji sztuki. W przykłady obfituje działalność m.in. Judson Church, skutecznie spłaszczająca hierarchie twórcze. Grupa jest jednak mitologizowana jako równościowa. Dopiero XXI w. przyniósł refleksję na temat sprzeczności między deklaracjami demokratyzacji a faktem, że scena postmodern dance była całkowicie biała.

Działanie trzeciej dźwigni prelegentka widzi dziś, w drugiej i trzeciej dekadzie XXI w., wraz z nasilaniem się dyskursu krytycznego wobec dziedzictwa romantyzmu, ze wzmacnianiem się dyskursu antyprzemocowego w edukacji i sztuce, z pogłębianiem się refleksji o kulturze consentu w życiu społecznym i roli empatii w komunikacji. Pewne mechanizmy zaczynają być rozpoznawane jako nieakceptowane i być może stopniowo słabnie siła utrwalanego przez pokolenia przekazu, że w imię sztuki trzeba cierpieć i wolno nadużywać władzy.

Podsumowano, że z historii tańca, oprócz wiedzy o obecności przemocy w strukturach jego funkcjonowania, należy czerpać też przestrogę przed zbyt łatwym idealizowaniem zmian, zwłaszcza wprowadzanych przez samą/mego siebie. Możliwe, że podczas obecnej pracy transformacyjnej wciąż nieświadomie popełniane są błędy, które da się zidentyfikować dopiero za jakiś czas.

 

Image

Jak jest? Obserwacje i wnioski

Dyskusje panelowe obejmowały wiele wątków związanych z nierównościami, i w tańcu, i w przestrzeni ogólnospołecznej. Panelistki często podkreślały znaczenie #metoo jako istotnego impulsu przemian. Ruch ten, zapoczątkowany w 2006 r. w obszarach pozaartystycznych, w 2017 r. objął obszar sztuki. W Polsce silnie oddziałał na teatr, co wpływa i na taniec. Wdraża się środki naprawcze i profilaktyczne, podejmuje się działania odgórne i oddolne. Rozwiązań nie jest jeszcze wiele, ale zmienia się klimat nazywania przemocy po imieniu i mówienia o niej. Aktywistki #metoo skupiały się na przemocy seksualnej, ale pośrednio ruch wpłynął na wzrost widoczności innych form nadużyć i dyskryminacji: ze względu na płeć, wiek, kolor skóry, stopień sprawności, orientację seksualną, tożsamość płciową, status ekonomiczny.

Obserwuje się różne zmiany społeczne i przepracowywanie postaw dyskryminacyjnych (mizoginii, rasizmu, klasizmu, ageizmu, dyskryminacji osób queerowych). Wzmacniają się postawy proróżnorodnościowe, myśl wychowawcza zaczyna uwzględnia podmiotowość dzieci, wzmacnia się podejście empatyczne, normalizuje się kultura consentu, rośnie w siłę opór wobec dyskryminacji i znajdowane są nowe jego sposoby. Procesy te nie są jednak jeszcze zwycięskie i często mimo swojej dynamiczności sprawiają wrażenie mniejszościowych. Ich działanie odbywa się bowiem równolegle wobec cały czas silnych i broniących się przed napływem krytyki postaw dyskryminacyjnych, z których niektóre coraz bardziej się wzmacniają (zwłaszcza te oparte na rasizmie i szowinizmie narodowym).

 

Image

Jak chcemy, żeby było? Rekomendacje, rozwiązania, pomysły

Obszar 1: postrzeganie tańca i ciała

Postulaty:

- skończyć z oczekiwaniem od ciała konwencjonalnej urody, popularnego rozmiaru, określonego koloru.

- włączać w sztukę na równych prawach ciała pozanormatywne.

- poszerzać normy, żeby normą była różnorodność.

- skończyć z nawykiem, zgodnie z którymi osoba wyróżniająca się jest akceptowana tylko w swojej kategorii. Poddawać refleksji sens tych kategorii i ich nawykowe dziedziczenie.

Obszar 2: edukacja i wychowanie

Postulaty odnośnie treści:

- uczyć słuchania sygnałów z ciała i rozumienia ich, a nie ignorowania.

- uczyć zdrowych relacji z ciałem.

- uczyć zdrowych relacji z jedzeniem.

- uczyć, że odpoczynek i regeneracja są ważne i potrzebne.

- uczyć sztuki upodmiotawiającego, wspierającego feedbacku.

Postulaty odnośnie postaw:

- traktować dzieci i młodzież podmiotowo.

- skończyć z socjalizacją dziewczynek do roli cichych i pokornych. Wspierać ich odwagę i nonkonformizm.

- uczyć dzieci i młodzież stawiania granic.

- zachęcać dzieci i młodzież do nauki samoobrony fizycznej, która wzmacnia umiejętność samoobrony psychicznej, emocjonalnej.

- zachęcać młodzież szkolną i akademicką do udziału w wydarzeniach wzmacniających poczucie sprawczości i podmiotowości, jak demonstracje i inne formy grupowego protestu.

- otworzyć istniejące szkoły artystyczne także dla osób o pozanormatywnych ciałach i dla osób z niepełnosprawnościami; skończyć ze słynnym „Hamlet nie może jeździć na wózku”.

- skończyć z oczekiwaniem dopasowania się do wzorca. Działać na rzecz reorganizacji i wzbogacania wzorca, by dla wszystkich było w nim miejsce (w tym miejsce fizyczne, nieograniczone barierami architektonicznymi).

Postulaty odnośnie działań:

- reedukować kadrę pedagogiczną i siebie samego/mą.

- organizować dla osób uczących i uczonych szkolenia antydyskryminacyjne, dające narzędzia rozpoznawania przemocy na dwóch poziomach: identyfikacji doświadczenia (rozpoznanie, że doświadcza się przemocy) i identyfikacji własnego sprawstwa (rozpoznawanie, że krzywdzi się innych).

- w placówkach edukacyjnych wszystkich poziomów tworzyć stanowiska rzecznicze i kontrolerskie.

- usuwać bariery architektoniczne.

Obszar 3: praca twórcza

Postulaty odnośnie bezpiecznej pracy samej/samemu ze sobą:

- pójść na terapię.

- budować w sobie dystans do przemocowych narracji. Nie internalizować ich.

- działać w zgodzie ze sobą, w szczerości, w zgodzie ze swoimi wartościami.

- budować w sobie zgodę na porażkę.

- mieć świadomość, że świat się nie skończy, jeśli dzieło nie będzie perfekcyjne.

- pamiętać, że nie/doskonałość pracy nie świadczy o wartości osoby. Ma się prawo do bezpieczeństwa i godnych warunków niezależnie od „wyników” (ocen, recenzji).

- pracować ze swoimi nawykami, przyglądać się im krytycznie.

- dokształcać się.

- korzystać z narzędzi wypracowanych w innych dziedzinach (np. konferencje „Zmiana – teraz! O czym milczeliśmy w szkołach teatralnych”, przedsięwzięcie „Granice w teatrze”).

Postulaty odnośnie zapewniania bezpieczeństwa osobom, którymi się kieruje:

- na etapie kompletowania zespołu zwiększać reprezentację osób spoza kanonu.

- działać na rzecz przestrzegania prawa odnośnie formy i warunków zatrudnienia.

- zachowywać wrażliwość na to, jak posiadanie władzy może wpływać na osobowość; uważać, czy nie powiela się wobec innych nadużyć, których się samemu/mej doświadczyło.

- utrzymywać pamięć dawniejszych momentów swojego życia i niższej pozycji w hierarchii; pamiętać, co wtedy bolało; zachowywać uważność na swoją postawę na wyższej pozycji.

- mieć gotowość na informację zwrotna / feedback, tworzyć na niego przestrzeń, szanować uzyskaną odpowiedź, brać ją pod rozwagę.

- pytać o zgodę na działania potencjalnie przekraczające granice (zwłaszcza w odniesieniu do dotyku, nagości, intymności). Nie zakładać, że zgoda jest na zawsze. Informować, że można ją cofnąć lub zmienić jej zakres.

- zachowywać czujność wobec swoich nawyków twórczych; kontrolować, na ile decyzje wynikają z własnych potrzeb artystycznych, a na ile z bezrefleksyjnie przejętych wzorców (np. wpływ heteronormy i normy binarności na odruchowe konstruowanie partnerowań jako męsko-damskich, wpływ normy jednolitości na dobór osób tego samego wzrostu i sylwetki).

- korzystać z przywileju widzialności do wzmacniania pozycji tańca w produkcjach interdyscyplinarnych, w teatrze, w reklamie.

Obszar 4: własne funkcjonowanie

Postulaty:

- w potrzebie ujawnienia sprawcy/czyni przemocy rozważyć różne opcje i wybrać najlepszą dla siebie: call-out na własną rękę, anonimowy kontakt z prasą (prasa zweryfikuje prawdziwość przekazanych treści), kontakt z prasą pod nazwiskiem (odpowiedzialność i hejt rozłożą się między osobę ujawniającą i osobę dziennikarską).

- jeśli chce się zrobić call-out – wybrać dobry czas i okoliczności, mieć sieć wsparcia.

- jeśli w danym momencie nie ma się sił na call-out, który chciałoby się zrobić – nie zmuszać się do niego. Wiedzieć, że może przyjść lepszy czas; pamiętać, że najważniejsze po doświadczeniu przemocy jest zadbanie o siebie, cokolwiek to dla Ciebie znaczy.

- nie nakładać na siebie obowiązku ujawnienia i nie obwiniać się, że nie ma się na nie siły.

- nie redukować się do swojej historii doświadczenia przemocy. Wzmacniać się w obszarach poza historią traumy.

- nie czuć się w obowiązku edukować o braku przywileju (np. osoby niebiałe nie mają obowiązku edukować o rasizmie, kobiety nie mają obowiązku edukować o mizoginii, osoby queerowe nie mają obowiązku edukować o homofobii, bifobii, transfobii, enbyfobii).

- nie internalizować opresji, nie przejmować destrukcyjnej narracji, nie krzywdzić siebie samej/samego.

- nie wyzyskiwać siebie samej.

- znajdować wzorce, autorytety, role-models; analizować, co w tej osobie jest wzmacniające i budować te cechy u siebie.

- szukać źródeł poczucia sprawczości, testować, co jest źródłem siły; zastanawiać się, co sprawia, że czuję się silna/ny i sięgać po to.

- poznawać procedury i przepisy; edukować się w zakresie przysługujących praw, sięgać po profesjonalne wsparcie (np. rzecznik/czka ds. studenckich na uczelni, Fundacja Przeciw Kulturze Gwałtu, Feminoteka, Centrum Praw Kobiet, Niebieska Linia, Polskie Towarzystwo Antydyskryminacyjne, telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, telefon zaufania dla dorosłych 116 123).

- działać w grupie, szukać siły wspólnoty, przeciwdziałać izolacji i rozbijaniu grupy.

- nie próbować wdrożyć wszystkich porad naraz. Dać sobie czas, wdrażać nawyki dbania o siebie stopniowo, we własnym tempie.

Obszar 5: wspólne funkcjonowanie

Postulaty:

- słuchać innych wspierająco, empatyzować.

- szukać bezpiecznych przestrzeni do dzielenia się swoja historią, jeśli się tego potrzebuje.

- słuchać innych, znajdując wspólnotę doświadczenia i przeciwdziałając wrażeniu samotności.

- wspierać widoczność osób ujawniających; kontaktować się, jeśli ma się siłę, żeby równoważyć poczucie samotności, jakiego mogą doświadczać, i hejt, jaki na nie spływa.

- jeśli ma się możliwość, edukować sprawców/czynie przemocy.

- wzmacniać dyskurs „nie krzywdź” uzupełniający wobec dominującego „nie daj się skrzywdzić”, często przenoszącego odpowiedzialność na osobę skrzywdzoną.

- jeśli jest się osobą decyzyjną – nie dawać ekspozycji sprawcom/czyniom.

- nie oczekiwać call-outów. Pamiętać, że nie każda osoba może mieć siłę na konfrontację.

- nie uważać mówienia o traumach za powinność osób straumatyzowanych.

- nie oczekiwać od osób dyskryminowanych edukacji i instrukcji zachowania. Samodzielnie dokształcać się przez ogólnodostępne materiały antydyskryminacyjne.

- wzmacniać dyskurs prawa do dobrego funkcjonowania, prawa do reakcji w sytuacji ataku.

- szanować to, że różne osoby mają różne potrzeby i różne reakcje na przemoc są korzystne: dla jednych to konfrontacja, dla innych wycofanie. Nie oczekiwać jednego modelu reakcji.

- nie narzucać modelu wsparcia. Pytać: „czego potrzebujesz?”, „jak można Cię wesprzeć?”.

- korzystać ze swojego przywileju (np. białości, męskości, cispłciowości, heteronormatywności, władzy) do zwiększania widoczności osób nieuprzywilejowanych.

- pamiętać, że im więcej przywileju, tym więcej odpowiedzialności.

- nie mówić za osoby nieuprzywilejowane. Stwarzać warunki, w których mogą mówić za siebie, podmiotowo, własnym głosem.

- pamiętać o dynamice (braku) przywileju i krzyżowaniu się rodzajów opresji: często będąc nieuprzywilejowaną/nym na jednym polu ma się przywilej na innym (np. student nieuprzywilejowany przez pozycję w hierarchii, uprzywilejowany przez płeć).

- nie podkreślać różnicy, szukać tego, co wspólne.

- budować solidarność intersekcjonalną.

- wzmacniać świadomość wspólnego celu, jakim jest wspólne bezpieczeństwo.

- dzielić się z innymi wiedzą o przysługujących prawach i działać na rzecz przestrzegania ich przez instytucje i organizacje.

- działać na rzecz systemowego inwestowania w różnorodność, w tym w różnorodność tańca.

- domagać się działań systemowych, odgórnych. Nie brać na siebie wszystkiego oddolnie. 

 

Dane o OKT

Zebranie obserwacji i rekomendacji w podsumowaniu OKT: Hanna Raszewska-Kursa

Opracowanie materiału audio: Monika Błaszczak, Alicja Nauman, Hanna Raszewska-Kursa

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

*** 

I Oddolny Kongres Tańca przeciwko przemocy

Organizacja: Monika Błaszczak, Alka Nauman, Hanna Raszewska-Kursa, Łukasz Wójcicki (współpraca kwiecień-październik 2021)

Współpraca organizacyjna: Magdalena Juźwik

Współpraca logistyczna: Alicja Czyczel, Dominika Kureczko

Miejsce: Teatr Powszechny, Warszawa

Partnerstwo: Fundacja Warsaw Bauhaus 

Patronat: Fundacja Feminoteka

Grafika: Zofia Kofta

Zdjęcia: Alicja Szulc

Nagłośnienie: Strefa WolnoSłowa

Finansowanie: zbiórka społecznościowa w łącznej kwocie 3 515 zł