Wakacje z przymrużeniem oka

Wakacje z przymrużeniem oka
W Centrum Teatru i Tańca w Warszawie pandemiczną, letnią, scenę pod gołym niebem otworzył premierowy spektakl Teatru Tańca Zawirowania, który rozpoczął się iście per formatywnie, wcielając do akcji obowiązki sanitarne nałożone przez sanepid na wszystkie instytucje kultury. Dezynfekcja rąk, wręczanie maseczek i przydzielanie miejsc odbywało się w towarzystwie bohaterów „Uzdrowiska pod gołym niebem” i przy aplauzie zgromadzonej już na patio CTiT publiczności. Każdego widza zbliżającego się do budynku witał przez mikrofon wodzirej z tanecznego uzdrowiska, tancerka w wieczorowej sukience wskazywała miejsce („pokój w uzdrowisku”), był nawet tzw. „welcome drink”, którym zazwyczaj obsługa zagranicznych hoteli częstuje nowoprzybyłych gości. Wszystko to, już na wstępie, stworzyło luźną atmosferę i zbudowało swoistą wspólnotę wśród publiczności, jaka – z powodów epidemicznych – nie mogła być liczna.

I rozpoczął się pierwszy sezon tego szalonego, wakacyjnego uzdrowiska. W towarzystwie muzyki i perkusji (na żywo) tancerze – Ewa Noras, Aleksandra Krajewska, Agata Pankowska, Amanda Nabiałczyk, Stanisław Bulder, Beniamin Citkowski – stali się lustrem naszych, typowo polskich, zalet i przywar. Wszystko podane zostało z humorem, ale bez zbędnej rubaszności i bez przekraczania granic dobrego smaku, co się często zdarza przy spektaklach mających komediowe zabarwienie. Naprawdę niełatwo jest zachować spokój i takt, gdy rekwizytem jest – tak jak tutaj – nadmuchiwany rekin, jednorożec czy inne plażowe atrybuty. Choreografka Elwira Piorun i Aleksandra Kostrzewa odpowiadająca za dramaturgię z pewnością miały więc trudne zadanie, ale udało im się to, co zapowiedziały przed premierą. „Harmonijnie łączymy energie czterech żywiołów, z których zbudowany jest wszechświat: ogień, powietrze, wodę i ziemię. Prowadzone przez nas rytuały taneczne prowadzą do ogólnej poprawy kondycji i samopoczucia, tak bardzo potrzebnej w dobie pandemii”.

Ciekawe, że twórcom udało się w „Uzdrowisku pod gołym niebem” połączyć formułę performance’u (np. w scenach z użyciem technik jogi czy wtedy, gdy publiczność została wciągnięta do akcji na scenie) ze spektaklem czysto ruchowym. Sceny taneczne były naprawdę świetnie wykonane, zarówno pod względem ekspresyjnym, jak i ruchowym. A cały spektakl? Kolorowy, dynamiczny, zaskakujący, jednocześnie zabawny i skłaniający do przemyśleń. O nas samych. Polecam tę choreografię każdemu, kto chciałby zapomnieć, choć na moment, o pandemii i nabrać solidnego dystansu do przaśnych zabaw serwowanym turystom, wyłażącego z nas nieokrzesania czy ideologicznego zaduchu…

Sandra Wilk

„Uzdrowisko pod gołym niebem” Teatr Tańca Zawirowania, choreografia: Elwira Piorun, dramaturgia: Aleksandra Kostrzewa, tancerze: Ewa Noras, Aleksandra Krajewska, Agata Pankowska, Amanda Nabiałczyk, Stanisław Bulder, Beniamin Citkowski, muzyka: Gniewomir Tomczyk, pokaz: Centrum Teatru i Tańca w Warszawie, 31.07.2020