Różne kraje, jeden taniec

Różne kraje, jeden taniec

21. edycja Międzynarodowego Festiwalu Tańca Zawirowania to przede wszystkim silne polskie akcenty. Wydarzenie otworzył polsko-włoski spektakl „Last Chance” we wspólnej choreografii Paoli Sorressy i Elwiry Piorun, później zagrane zostało „Terytorium” Karoliny Kroczak. Te prace zajmowały się człowiekiem, od jego marzeń po jego ego. 

Otwarcie festiwalu premierą spektaklu „Last Chance” Mandala Dance Company i Teatru Tańca Zawirowania należy uznać za wyraźny sygnał istotnego znaczenia artystycznej drogi obranej przez organizatora, bo Zawirowaniom zależy na wymianie międzykulturowej i zespół ten stara się od lat budować taką politykę podróżując ze swoimi choreografiami, ale też współpracując i produkując z tanecznymi partnerami z całego świata. Jak wiadomo na naszych scenach tego typu wspólne, międzynarodowe produkcje są sporą rzadkością, szczególnie gdy zagraniczni wykonawcy nie są ekspatami czy emigrantami mieszkającymi w Polsce. Polsko-włoska produkcja, którą 19 czerwca zobaczyliśmy w Centrum Teatru i Tańca Zawirowania, nie jest więc organizacyjnie tym samym, co podobne polsko-ukraińskie jakich mamy po wybuchu wojny w Ukrainie wiele, korzystając z obecności artystów z tego kraju na naszej ziemi.

„Last Chance” wymagało prawdziwej wymiany artystycznej, zawarcia odpowiednich kontaktów, znalezienia odpowiednich funduszy i wymiennej pracy w dwóch różnych krajach. Przy czym sytuacja Mandala Dance Company, dysponującego zespołem zawodowym, w którym tancerze – w tym przypadku tancerki – pracują na stałych etatach i są codziennie dyspozycyjni na próbach była tutaj znacznie prostsza, niż Teatru Tańca Zawirowania, który mógł dysponować tylko tzw. funduszami projektowymi. Nic więc dziwnego, że podczas rozmowy pospektaklowej choreografka Mandali Paola Sorressa snuła plany, że zamierza „Last Chance” dalej wystawiać, tyle że polskie tancerki zostaną zastąpione włoską ekipą, a choreografka Zawirowań, Elwira Piorun, takiej deklaracji złożyć nie mogła. Nie mogła, bo wciąż nie mamy naprawdę skutecznego systemu finansowego wspierania rozwoju tańca w Polsce.

Tyle polityki. Artystycznie zaś sześć młodych tancerek (Angelica Maltese, Alessia Amadio, Gabriela Martucci z Mandala Dance Company oraz Jagna Kaczmarzyk, Emilia Nowak, Alensandra Jarząbek z Teatru Tańca Zawirowania) stworzyło na scenie opowieść dla nowego pokolenia. Opowieść rozpoczynającą się przyjaźnie i wesoło, otwartym, multikulturowym przywitaniem, które przerodziło się wpierw w rozedrgane emocjonalnie kontakty, rozproszone po całej scenie, tworzące wrażenie ciągłej płynności i dynamicznych zmian przypominających chaos, by z biegiem czasu przejść głębszą transformację do stabilniejszych relacji, wzajemnego wsparcia (lub jego braku) w konfliktach, problemach czy działania w grupie. Ciekawie było obserwować silne zgranie się tancerek z różnych kręgów kulturowych, które musiały pokonać swoje bariery językowe i zrozumieć się na poziomie cielesnym, ruchowym. No i po prostu dobrze wykonany i gładko zaprojektowany taniec. Ale także fizyczną siłę tych dziewczyn (od 16 do 24 lat), które w „Last Chance” miały naprawdę dużo podnoszeń, intensywnych partnerowań i nieustannej pracy w grupie. Paola Sorressa i Elwira Piorun nie poprowadziły tego projektu w stronę, by każda z tancerek miała swoje przysłowiowe pięć minut i mogła solowo pokazać swoje umiejętności, podczas gdy reszta grupy odpoczywa. To zostało zrobione inaczej, bardziej życiowo, bo każda scena, nawet solowa, zawsze rozgrywała się w kontekście zbiorowości, społeczności nie znikającej ani na chwilę z przestrzeni gry. Oddano w ten sposób, jak mi się wydaje, ideę spektaklu, że naszą jedyną, ostatnią szansą, jest zrozumienie kontekstu, że nie istniejemy poza społeczeństwem, że ono zawsze na nas oddziałuje, wpływa – nawet wtedy, gdy toniemy we własnej psychice i osamotnieniu.

Podobny wątek, choć opierający się na międzypokoleniowej walce o uznanie, jest poruszony w „Terytorium” w choreografii Karoliny Kroczak (pokaz: 21 czerwca 2025 r.), która stworzyła humorystyczną, niemal biograficzną, opowieść o dojrzałej tancerce, która zdobyła już wszystko oraz tancerce zaczynającej swą karierę, aspirującej i pragnącej odebrać jej miejsce. Dosłownie, bo głównym rekwizytem jest tu „królewski” fotel i rozmaite zaskakujące kody kulturowe użyte tu instrumentalnie na rzecz sprawowania kontroli i starcia o własne tytułowe terytorium. Praca w wykonaniu Elwiry Piorun i Magdaleny Agaty Wójcik jest spektaklem repertuarowym w Centrum Teatru i Tańca Zawirowania, więc kto jej nie widział, ten jeszcze będzie mieć ku temu okazje.

Sandra Wilk, Strona Tańca

„Last Chance” Mandala Dance Company/Teatr Tańca Zawirowania, choreografia: Paola Sorressa i Elwira Piorun, wykonanie: Angelica Maltese, Alessia Amadio, Gabriela Martucci, Jagna Kaczmarzyk, Emilia Nowak, Alensandra Jarząbek, premiera: 19.06.2025, pokaz w ramach: 21. Międzynarodowy Festiwal Tańca Zawirowania, pokaz: Centrum Teatru i Tańca Zawirowania: 19.06.2025

Centrum Teatru i Tańca jest Społeczną Instytucją Kultury współfinansowaną przez Miasto Stołeczne Warszawa.